czwartek, 21 kwietnia 2011

POLSKA EMERYTURA NA TROPIKACH

<small>Autorem artykułu jest Godna emerytura</small><br>
<b>Polska emerytura na tropikach</b><br>
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, co robić, gdy dotrwamy już do tej upragnionej emerytury? Ten ciągły młynek w mediach już mnie denerwuje, przecież nikt nie da mi więcej, niż coś tam sobie nie odłożę.
<br>
P, li { white-space: pre-wrap; } <table><tbody><tr><td>Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, co robić, gdy dotrwamy już do tej upragnionej <a href="http://www.godna-emerytura.pl/artykul/Aktualnosci/Rowne-prawo-do-emerytury-" title="emerytury">emerytury</a>?<br>Ten ciągły młynek w telewizji już mnie denerwuje, przecież nikt nie da mi więcej, niż coś tam sobie nie uzbieram. Zresztą już teraz nawet nie obiecują złotych gór, tylko twardo mówi się o łataniu dziury budżetowej za nasze - ciężko wypracowane pieniądze. Nikt już nawet nas nie zwodzi, że to dla naszego dobra, no może jeszcze ktoś uwierzy, że mniejsze składki przyczynią się do większych zysków.. ale kogo? Nas? <br><br>Nie chcę, by to państwo decydowało za mnie na ile będę mogła sobie pozwolić, albo i nie w wieku, który nie będzie mi pozwalał na pracę. Dłuższy wiek emerytalny? Może, ale przecież nie dla wszystkich... A mówią, że wszyscy obywatele są równi wobec prawa. <br><br>Dlaczego wyższej emerytury nie dostanie ten, który tego naprawdę potrzebuje? Za głodową pensję nie da się wyżyć, jeszcze gdy mam siłę i możliwości można gdzieś dorobić, pokombinować i wyciułać kilka dodatkowych groszy. A później? Składki jakie odłożono za mnie w ZUS są tak liche, że nie wystarczyłyby nawet na pól roku życia "przeciętnego Polaka". Bo przecież statystyczny Polak zarabia ok 3 tys zł. miesięcznie, ma żonę, dwójkę dzieci, spłaca kredyt i jeździ na wczasy. Ale gdzie ja takiego statystycznego znajdę? Na klatce w bloku, na wsi, z której tylko niewielki procent młodych wciąż wyrwie się do "lepszego" życia? Biedaczyna taka pracuje i studiuje, a po studiach co ma? Pracę na tym samym stanowisku co przed studiami i brak perspektyw na lepsze życie. A Wy mi tu o jakiś emeryturach.<br>Z czego? Po co? Przecież emerytury należą się każdemu, minimalne ok, ale żeby można było za nią jeszcze godnie przeżyć starość.<br>Nawet w więzieniu na jednego skazanego przypada ok. 2 tys. zł. - na emeryta, który nie zawinił niczego, nie ukradł, nie skrzywdził nikogo - przypada marne kilkaset złotych. A kto wymaga większej opieki, leków? No tak, skazanemu się należy! Zasłużył przecież sobie. Po co ma pracować i zarabiać na siebie, lepiej emeryt niech dorobi, z tego może jeszcze uda się coś odciągnąć. <br><br>Ehh.. idę łatać jakąś łódkę, może na bezludnej wyspie chociaż owoce będą słodkie i nie trzeba je będzie słodzić cukrem za min 5 zł!</td></tr></tbody></table>
<br>---<br>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://www.publikuj.org">Publikuj.org</a>.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz