piątek, 15 kwietnia 2011

Romans w pracy.

<h2>Romans w pracy.</h2>
<p>Autorem artykułu jest Tomasz  Pietrzak</p>
<br />
Zdarzyło ci się romansować z kolegą lub koleżanką w pracy? Jeszcze kilka lat temu taki flirt był tematem tabu, a jak się okazuje romansowanie nie jest zupełnie bezpieczne. Firmowa miłość może złamać życie i karierę na wiele różnych sposobów.
<p>Po pierwsze staraj się unikać, romansów z bezpośrednim przełożonym. Wcześniej czy później stanie się to powodem plotek i podejrzeń, iż twój awans to wersja rodem z taniej powieści. Jeżeli jesteś przełożonym, miej świadomość, że romans obniży szacunek do ciebie w oczach pozostałych pracowników - jak możesz obiektywnie ocenić sytuację i inne osoby skoro nie potrafisz pohamować swoich instynktów?</p>
<p>Teraz nieco o korzyściach i choć brzmi to frywolnie przytoczę kilka faktów jak to może wpłynąć na ciebie, oczywiście w pozytywnym aspekcie.</p>
<p>Zbliżenia podnoszą sprawność, ponieważ mózg w czasie stosunku zostaje odpowiednio ukrwiony, dopływa do niego potężna dawka tlenu, co polepsza zdolność logicznego myślenia i koncentrację. Orgazm działa jak narkotyk, odrywa od ziemi i sprawia, że przestajemy myśleć i analizować, ponieważ uaktywnia się wtedy nasza wyobraźnia.</p>
<p>Seks to fizyczne okazanie emocji, ale również psychologiczna gra. Potrafiąc osiągać sukcesy w tej dziedzinie poczujesz się silniej i bardziej wartościowo, a od pewności i wiary w siebie do sukcesu niedaleka droga. Oprócz radości, przyjemności, poczucia spełnienia działa na nasze zmysły i ciało jak najlepszy balsam, gwarantując doskonały nastrój, odporność na stres oraz atrakcyjny wygląd.</p>
<p>Jeśli jednak szukasz partnera, to zawsze rozglądaj się za osobami spoza działu. Jest wiele okazji: wspólne wyjazdy integracyjne, imprezy pracownicze, wspólni znajomi itd. Randkowanie z osobą spoza zespołu jest bezpieczniejsze m.in. dlatego, że zmniejsza ryzyko rywalizacji w pracy, a jeżeli wam nie wyjdzie, zawsze można po prostu przemknąć niepostrzeżenie.</p>
<p>Romansując, nie korzystaj z firmowej poczty elektronicznej do wysyłania erotycznych wiadomości, zostawiasz w ten sposób łatwy do znalezienia ślad. Poza tym ryzykujesz, że naciskając nieodpowiedni przycisk, twój email zamiast do celu, trafi do wszystkich.</p>
<p>Uważaj na publiczne okazywanie uczuć! Nie flirtujcie przesadnie w pracy, powstrzymajcie się od przytulania i całowania w biurze. Pamiętaj też o tym, aby nie separować się od reszty pracowników, spędzając każdą wolną przerwę z partnerem. Takie zachowanie nie tylko irytuje innych, ale może również wzbudzać zazdrość. W efekcie pogorszą się twoje stosunki z resztą zespołu.</p>
<p>W różnych firmach, obowiązuje różna polityka w zakresie tworzenia par między pracownikami. Może być tak, że związki między pracownikami nie są mile widziane i w momencie, kiedy informacja o waszym dojdzie do szefa, jedno z was otrzyma propozycję zmiany pracy. Jakkolwiek prawo pracy, takich związków nie zabrania, szef może mieć swoje własne sposoby, by do zmiany pracy was zmotywować.</p>
<p>Zanim zdecydujesz się na romans rozważ za i przeciw. Czy warto stracić pracę lub narazić się na nieprzyjemności? Co będzie jeśli wam nie wyjdzie lub zauroczenie skończy się szybciej niż przypuszczasz? Czy na pewno chodzi o uczucie? A może to co czujesz, to po prostu pożądanie.</p>
<p>Jeśli spotykasz się z przełożonym musisz uświadomić sobie, że nigdy już twoje kontakty ze współpracownikami nie będą takie same. Oczywiście wszyscy będą dla ciebie mili, ale nie oczekuj szczerości - stanowisz bowiem zagrożenie. Spotykając się ze współpracownikiem łatwo stracić obiektywizm w ocenie jego pracy m.in. popierając pomysły partnera i wtrącać się w jego konflikty z innymi. Aby nie mieć kłopotów z kolegami czy szefem, musisz zachowywać obiektywizm i dystans w sprawach zawodowych oraz nie przenosić konfliktów, które mogą zdarzyć się między wami na grunt zawodowy.</p>
<p>Osoba decydująca się na miłosne chwile z szefem (szefową) ściąga na siebie podejrzenie, ponieważ nikt nie uwierzy w jej czyste intencje. Gdy dostanie awans, podwyżkę lub premię, wszyscy będą to tłumaczyć walorami fizycznymi lub brakiem zahamowań. A to, że może faktycznie zasłużyła na wyróżnienie ciężką pracą, wynikami i podnoszeniem kwalifikacji - któż zechce wziąć to pod uwagę? Pikantne plotki, od których huczy w biurze, zawsze są ciekawsze od prawdy.</p>
---
    <p><p>--</p>
<p>Tomasz Pietrzak</p>
<p><a href="http://osobistykreatorsukcesu.pl" target="_blank">http://osobistykreatorsukcesu.pl</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz