poniedziałek, 2 maja 2011

Zawody przyszłości:terapeuta, asystent rodziny, trener pracy

<small>Autorem artykułu jest Bogumiła Reczek</small><br>
<b>Zawody przyszłości:terapeuta, asystent rodziny, trener pracy</b><br>
Nadchodzą czasy dużych zmian na rynku pracy.Rośnie znaczenie zawodów związanych z doradztwem i poradnictwem, szczególnie dla osób niepełnosprawnych, zmagających się z trudnościami i bezradnością życiową. Oto kilka przykładów zawodów przyszłości: terapeuta zajęciowy, asystent rodziny, trener pracy.
<br>
Zawody terapeuta zajęciowy, asystent rodziny i tener pracy są nadal dość słabo rozpoznawalne na polskim rynku zatrudnienia. Asystent rodziny jest profesją stosunkowo nową, a trener pracy doczekał się swojego "debiutu" za sprawą realizacji wielu projektów. Pewien zakres obowiązków trenera pracy można przypisać doradcy ds. osób niepełnosprawnych.[1] Należy jednak pamiętać, że kompetencje dorady ukierunkowane są bardziej na podwyższenie standardu życia osoby niepełnosprawnej, aniżeli na analizę jego potrzeb zawodowych.  <br><br>Korzenie pojęcia <strong>terapeuta zajęciowy</strong> można znaleźć w psychologii, socjologii, pedagogice, anatomii, fizjologii i patologii. W praktyce terapeuta zajęciowy promuje dobre samopoczucie i zdrowie poprzez zaangażowanie w wykonywanie różnych czynności. Terapia przyjmuje postać rehabilitacji z wykorzystaniem obszarów codziennej aktywności, np. taniec, rzeźba, malarstwo, muzyka, poezja, sport. Zły stan zdrowia fizycznego i psychicznego wpływa na dysfunkcje organizmu i zmniejszenie jego wydajności. Dlatego odpowiednio wczesna rehabilitacja ułatwia powrót do dobrej kondycji. Terapeuta zajęciowy, może być w pewnym zakresie utożsamiany z pojęciem asystenta rodziny, jednak jego kompetencje terapeutyczne są znaczenie bardziej oparte na wiedzy z psychologii i medycyny niż kompetencje asystenta. Terapeuta zajęciowy znajdzie pracę w placówkach dla osób z problemami przystosowawczymi, zaburzeniami psychicznymi i fizycznymi takich jak: służbie zdrowia, ośrodkach terapeutycznych i innych organizacjach nastawionych na przywrócenie kondycji zdrowotnej.[2]<br><br>Zawodem w pewnym zakresie zbliżonym do teraupety zajęciowego jest <strong>asystent rodziny</strong>. Ich wspólny obszar dotyczy pobudzenia do codziennej aktywności w celu osiagnięcia satysfakcji z życia. Ten zakres może obejmować naukę gotowania, trening budżetowy gospodarstwa domowego oraz trening wzrostu samozadowolenia. Terapeuta zajęciowy angażuje się w pracę z jednostką znacznie bardziej niż asystent rodziny, który skupia się nad zorganizowaniem właściwego stylu życia rodziny. Asystent pomaga uporać się z uzależnieniami, bezrobociem i niezaradnością życiową. Uczy jak planować efektywnie domowe finanse i dokonywać trafnych wyborów. Edukuje w zakresie higieny, organizowania pełnowartościowego odżywiania, samodzielnego myślenia i działania. Głównymi osobami kwalifikującymi się do wsparcia asystenta są rodziny z problemami opiekuńczo-wychowawczymi i mające kłopoty z codziennym prowadzeniem gospodarstwa domowego. Zawód asystent rodziny zaprojektowany został głównie jako zajęcie dla osób planujących znaleźć zatrudnienie w ośrodkach opieki społecznej. <br><br>Stanowisko trenera rozpoznawane jest powszechnie jako zajęcie związane z pracą nad rozwojem potencjału człowieka. Jednak w tym znaczeniu <strong>trener pracy</strong> oznacza profesję specjalizującą się w zarządzaniu karierą i pomocy zawodowej dla osób niepełnosprawnych. Trener pracy asystuje "przed" i "po" zatrudnieniu, pomaga w znalezieniu posady oraz podczas wykonywania obowiązków. Rozpoznaje potrzeby, zainteresowania i umiejętności. Nawiązuje kontakty z pracodawcami. W szczególności zajmuje się doborem stosownego zawodu i odpowiedniego środowiska w zależności od umiejętności i zainteresowań. Rozpoznaje telenty, planuje wsparcie i rozwój technicznych oraz społecznych umiejętności. Dostarcza informacje i porady w drodze do osiagnięcia zawodowalającej pozycji zawodowej zgodne z osobistymi aspiracjami i optymalnie dobranym profilem zawodowym osoby niepełnosprawnej.[3] Trener pracy może liczyć na zaangażowanie w instytucjach nastawionych na świadczenie usług pośrednictwa zatrudnienia, takich jak np. urzędy pracy czy inne organizacje, szczególnie pozarządowe. W praktyce profesja ta stoi na pograniczu dwóch innych zawodów: doradcy zawodowego i doradcy ds. osób niepełnosprawnych. <br><br><em>[1] Por. asystent osoby niepełnosprawnej<br>[2] Zob. szerzej: Podstawa programowa kształcenia w zawodzie terapeuta zajęciowy: http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_14_terapeuta_zajeciowy_06042006.pdf [27.04.2011]<br>[3] Zob. szerzej: Supported employment for people with disabilities, Citizen Information Board, Ireland, opublikowane: [19.02.2010]; www.citizensinformation.ie/en/employment/employment_and_disability/supported_employment_for_people_with_disabilities.html [20.04.2011]</em>
<br>Bogumiła Reczek<br />Autor:<em> "Zawody przyszłości..."</em> oraz <em>"Jak zostać wziętym trenerem..."</em><br />www.reczek.com.pl<br /><a href="http://www.reczek.com.pl/"></a>
<br>---<br>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://www.publikuj.org">Publikuj.org</a>.

Przerwa majowa lepsza niż Trzech Króli

<small>Autorem artykułu jest Grupa Pracuj</small><br>
<b>Przerwa majowa lepsza niż Trzech Króli</b><br>
Aż 2/3 osób, ankietowanych przez serwis rekrutacyjny Pracuj.pl, wolałoby odebrać wolne za święto przypadające w sobotę i przedłużyć ciepły majowy weekend niż mieć wolne w zimowe święto Trzech Króli. Większość z nas twierdzi, że urlop w długi majowy weekend to zastrzyk nowej energii, który odświeża umysł i poprawia kreatywność. Jak wykorzystać ten czas, żeby wrócić do pracy wypoczętym i jak do spra.
<br>
Jak pokazują wyniki ankiety, przeprowadzonej przez Pracuj.pl, tuż przed długim majowym weekendem, 56% badanych uważa, że przedłużony wypoczynek doda im nowej energii. Kolejne 36% ankietowanych wierzy, że to okazja do odświeżenia umysłu i poprawy kreatywności. Tylko, co dziesiąta osoba, która wzięła udział w ankiecie stwierdziła, że więcej dni wolnego "wybija ją z rytmu", a jeszcze mniej, bo tylko 5% twierdzi, że taka przerwa dezorganizuje im pracę.   Czy długi weekend faktycznie dodaje nowej energii czy raczej wybija z rytmu pracy? - <em>Na to pytanie nie ma jednej, jasnej odpowiedzi. Jeżeli ktoś jest akurat w połowie projektu lub ma zaległości i kilka niedokończonych spraw na biurku, to nie tylko wybije się z rytmu pracy, ale i powiększy swoje opóźnienia. Nie wypocznie też w trakcie wyjazdu, bo z tyłu głowy wciąż będzie miał niezałatwione sprawy i te myśli mogą skutecznie zagłuszyć radość z odpoczynku. Natomiast osoby, które czują się zmęczone rutyną codziennych obowiązków mogą w trakcie wolnych dni nabrać nowych sił i spojrzeć na swoją pracę z dystansu. Często właśnie, w takich momentach rozluźnienia i odcięcia się od pracy, wpadają do głowy pomysły na uporanie się z trudnymi problemami. Po długim weekendzie wracamy z nową energią i z zapałem bierzemy się za sprawy dotychczas nierozwiązywalne </em>- tłumaczy<em></em>dr Marzena Mazur, psycholog biznesu i autorka audycji "Strefa szefa" w radiu TOK FM.   Od tego roku przedłużanie weekendów, poprzez uzupełnianie przerw między dniami świątecznymi, a wolnymi dla większości sobotami i niedzielami, utrudniła ustawa znosząca obowiązek oddawania przez pracodawcę dnia urlopu w zamian za pracę w świąteczną sobotę. Zyskaliśmy za to wolny 6 stycznia, ale jak pokazują wyniki ankiety Pracuj.pl - aż 62% z pytanych nie jest z tej zmiany zadowolona. 19% nie wie, czy to korzystne rozwiązanie, a jedynie, co dwudziesta osoba cieszy się z dnia wolnego właśnie wtedy.   Co zastanawiające, choć wydaje się, że Polacy traktują długie weekendy jako dobro narodowe, tylko <br> 56% ankietowanych zdecydowało się wziąć urlop w zbliżający się majowy weekend. Część osób po prostu nie lubi w tych dniach tłoku w kurortach i na drogach, ale problemem może być też niechęć pracodawcy obawiającego się przestoju w firmie. Jak przekonać go do udzielenia urlopu w długi weekend? Każda firma ma swoją wewnętrzną politykę w tym zakresie. Jeżeli praca może być wykonana w innym terminie to można obiecać szefowi, że nadrobimy zaległości po powrocie. Jeżeli wymagane jest zastępstwo - starajmy się znaleźć taką osobę i dopiero wtedy idźmy z podaniem o urlop. Zespoły pracujące razem mogą ustalić między sobą, kto chce wyjechać, a komu na tym mniej zależy i przedstawić gotową propozycję przełożonemu. Pamiętajmy też, że zawsze mamy prawo do urlopu na żądanie, ale pomyślmy, czy nie odbije się to negatywnie na naszych współpracownikach.   Jak zatem przygotować się na te dni, by przyniosły oczekiwane efekty?<em> - Przede wszystkim warto "pozamykać" projekty, załatwić przed wyjazdem rzeczy ważne i pilne i tuż po wyjściu z pracy… po prostu zapomnieć o niej. Wyłączyć służbową komórkę, laptopa używać tylko do zabawy, a nie do sprawdzania firmowej poczty, a w głowie przełożyć naszą życiową dźwignię z pozycji "praca" na pozycję "życie prywatne". </em>- radzi Marzena Mazur. I przestrzega -<em> Nie warto brać ze sobą zaległej pracy - obiecujemy sobie, że wieczorem usiądziemy i się za coś weźmiemy, ale doświadczenie pokazuje, że tak nie jest. Zazwyczaj kończy się to wyrzutami sumienia: powinienem siedzieć i pracować, zamiast bawić się ze znajomymi przy grillu. W ten sposób fundujemy sobie dni pełne zamartwiania się, a do pracy wracamy zmęczeni i sfrustrowani.</em> A co z tymi 44% osób, które z własnego wyboru lub decyzją szefa muszą podczas długiego weekendu pracować? Marzena Mazur uspokaja - <em>Doświadczenie pokazuje, że życie firmowe w trakcie długiego weekendu płynie sobie leniwiej i spokojniej, niż zazwyczaj. Naokoło jest mniej osób, mniej rozpraszających bodźców i łatwiej się skupić. Czasami lepszym pomysłem wydaje się wtedy pozostanie w pracy i nadrobienie zaległości. A my, za 2-3 tygodnie możemy przecież wziąć wolny piątek lub poniedziałek i pojechać na własny, przedłużony weekend. Na spokojnie i za mniejsze pieniądze. Poza tym w czerwcu czeka nas przecież kolejny długi weekend.</em> W ankiecie przeprowadzonej przez Pracuj.pl w dniach 18 - 22 kwietnia 2011 r. wzięło udział 165 osób. <strong></strong><strong>Pracuj.pl</strong> to wiodący polski serwis rekrutacyjny skierowany do specjalistów i menedżerów. Specjalizuje się w rekrutacji przez Internet oraz w kształtowaniu wizerunku pracodawców, wspierając firmy w pozyskiwaniu najlepszych kandydatów do pracy. Kandydatom dostarcza codziennie ponad 17 tysięcy oferty pracy od atrakcyjnych pracodawców, a także porady specjalistów dotyczące poszukiwania pracy, rozwoju kariery zawodowej oraz zdobywania dodatkowych kwalifikacji. Portal powstał w 2000r. i należy do Grupy Pracuj, będącej właścicielem wiodących marek na rynku rekrutacji on-line w Polsce i na Ukrainie. Pracuj.pl jest także członkiem-założycielem największego na świecie sojuszu niezależnych serwisów rekrutacyjnych The Network, zrzeszającego serwisy działające w ponad 70 krajach świata. <a href="http://www.pracuj.pl/">www.pracuj.pl</a>
<br>Grupa Pracuj<a href="mailto:mstelmach@fineart-com.pl"></a>
<br>---<br>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://www.publikuj.org">Publikuj.org</a>.

niedziela, 1 maja 2011

Zaległe urlopy wypoczynkowe

<h1>Zaległe urlopy wypoczynkowe</h1>
<p>
<strong>Kodeks pracy precyzyjnie określa nie tylko wymiar przysługującemu pracownikowi urlopu, ale także czas, w którym powinien on zostać wykorzystany. Co jednak zrobić w sytuacji, kiedy po upływie tego terminu zatrudniony ma wciąż zaległe dni wolne?</strong>
</p>
<p>
<p>Kodeks pracy gwarantuje każdemu pracownikowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę prawo do corocznego płatnego urlopu wypoczynkowego. Jego wymiar uzależniony został od stażu pracy - osoby zatrudnione krócej niż 10 lat mają prawo do 20 dni wolnego rocznie, zaś te zatrudnione co najmniej 10 lat do 26 dni. Warto dodać, że pracownik nie może zrzec się prawa do wykorzystania urlopu.</p>

<p>Zgodnie z przepisami urlop wypoczynkowy powinien być udzielony w roku, w którym pracownik nabył do niego prawo. Jeśli tak się nie stanie mamy do czynienia z urlopem zaległym. Jeśli pracownik nie wykorzysta przysługujących mu dni wolnych w terminie zgodnym z planem urlopów bądź w terminie ustalonym z pracodawcą, należy mu udzielić wolnego najpóźniej w pierwszym kwartale kolejnego roku kalendarzowego (do 31 marca). Datę tą należy uznać za ostateczną, gdyż Kodeks pracy nie przewiduje możliwości jej dalszych zmian. Uznaje się, że urlop został wykorzystany w terminie, jeśli rozpocznie się przed wyznaczoną datą.</p>

<p>Omawiany obowiązek nie dotyczy jednak, udzielanych zgodnie z art. 167 par. 2 Kodeksu pracy, czterech dni urlopu na żądanie pracownika. Uprawnienie do niego przysługuje bowiem wyłącznie w danym roku kalendarzowym i nie jest przenoszone na rok następny.</p>

<p><strong>Urlop na polecenie pracodawcy?</strong></p> <p>Pracownik, który ma zaległe dni wolne do wykorzystania, może zostać wysłany na urlop przez pracodawcę. Nie wymaga to zgody zatrudnionego i jest dla niego wiążące. <em>Orzecznictwo Sądu Najwyższego wyraźnie wskazuje, że jeśli mimo udzielonego zaległego urlopu pracownik stawi się w pracy, to wówczas pracodawca może nie dopuścić go do pracy </em>- mówi Kamil Markiewicz, prawnik <strong>D.A.S. </strong>Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A..</p>

<p>Przepisy nie przewidują możliwości zaistnienia sytuacji odwrotnej. Pracownik, który nie otrzyma zaległych dni wolnych do końca pierwszego kwartału następnego roku, nie ma prawa do rozpoczęcia po tym terminie urlopu bez zgody pracodawcy. <em>Zawiadomienie pracodawcy o rozpoczęciu zaległego urlopu wypoczynkowego nie usprawiedliwia nieobecności pracownika w pracy i może stanowić naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, w szczególności obowiązków przestrzegania ustalonego w zakładzie porządku i dyscypliny pracy oraz dbałości o dobro zakładu. Może to zostać uznane za podstawę do rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenie na podstawie art. 52 pkt. 1 Kodeksu pracy - </em>dodaje ekspert <strong>D.A.S.</strong><em> </em></p>

<p><strong>Wyjątki</strong></p> <p>Przepisy przewidują sytuacje szczególne, które pozwalają na udzielenie zaległego urlopu w późniejszym terminie. Są to:</p>

<ul><li>przesunięcie urlopu na wniosek pracownika, umotywowane ważnymi przyczynami (na podstawie art. 163 par. 1 Kodeksu pracy);</li><li>szczególne potrzeby pracodawcy oraz poważne zakłócenia toku pracy spowodowane nieobecnością pracownika (zgodnie z art. 163 par. 2 Kodeksu pracy);</li><li>utrata przez pracownika części urlopu lub brak możliwości jego rozpoczęcia z przyczyn usprawiedliwiających nieobecność w pracy, w tym: choroba i czasowa niezdolność do pracy, odosobnienie w związku z chorobą zakaźną, powołanie na ćwiczenia wojskowe bądź przeszkolenie wojskowe przez czas do trzech miesięcy, urlop macierzyński (art. 166 Kodeksu pracy).</li></ul>

<p>Przepisy prawa pracy dają pracodawcy możliwość odwołania pracownika z urlopu (wykorzystywanego w terminie ustalonym bądź zaległego), jeśli pojawiły się nieprzewidziane okoliczności wymagające obecności pracownika w zakładzie. Precyzuje to art. 167 Kodeksu pracy.</p>

<p><strong>Odpowiedzialność pracodawcy</strong></p> <p>Pracodawca, który nie udzieli zatrudnionemu zaległego urlopu do końca pierwszego kwartału następnego roku (niezależnie od tego po czyjej stronie leżą przyczyny powodujące to przesunięcie), bądź bezpodstawnie obniży jego wymiar, naraża się na zarzut działania sprzecznego z przepisami Kodeksu pracy. W takim przypadku pracodawca podlega karze grzywny za wykroczenie przeciwko prawom pracownika, której wysokość może się wahać od 1 000 zł do 30 000 zł. <em>W szczególnych przypadkach pracodawca </em><em>może usłyszeć nawet zarzut przestępstwa. Jak określa art. 218 par. 1 Kodeksu karnego - kto wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch -</em> wyjaśnia Kamil Markiewicz z<strong> D.A.S. </strong></p>

<p>Łamanie przepisów dotyczących udzielania urlopu pracownikowi może stanowić uzasadnienie rozwiązania przez niego umowy o pracę bez wypowiedzenia. Po upływie pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego pracownik może także sądownie dochodzić udzielenia wolnego do czasu przedawnienia roszczenia. Efektem wystąpienia na drogę sądową przez pracownika jest nie tracenie przez niego prawa do zaległego urlopu pomimo przekroczenia ustawowych terminów.</p>

<p><strong>Roszczenia pracownika za zaległy urlop</strong></p> <p>Pracownik ma prawo dochodzenia udzielenia urlopu do czasu przedawnienia roszczenia o ten urlop. Termin przedawnienia wynosi trzy lata. Bieg przedawnienia rozpoczyna się ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym pracownik uzyskał prawo do urlopu, bądź najpóźniej z końcem pierwszego kwartału roku następnego, jeśli urlop został przesunięty z przyczyn leżących po stronie pracownika lub pracodawcy.</p>

<p>Jak tłumaczy Kamil Markiewicz z <strong>D.A.S.</strong> <em>pracodawca musi mieć na uwadze, że w przypadku niewykorzystania przysługującego zatrudnionemu urlopu z powodu rozwiązania umowy o pracę przysługuje mu ekwiwalent pieniężny za ten urlop. </em>Bieg terminu przedawnienia roszczeń o rekompensatę za niewykorzystany urlop rozpoczyna się z dniem rozwiązania stosunku pracy.</p>

<p>Eksperci <strong>D.A.S.</strong> podkreślają, że pracodawcy nie mogą również zwolnić się od obowiązku udzielenia pracownikowi urlopu wypoczynkowego w naturze poprzez wypłatę ekwiwalentu pieniężnego, gdyż Kodeks pracy nie przewiduje możliwości takiej zamiany.</p>

<p><strong>Ochrona prawna</strong></p> <p>Pracodawca, który zostaje oskarżony o naruszenia praw pracowniczych, musi liczyć się z koniecznością dochodzenia swoich racji w sądzie. Walka o dobre imię firmy często wiąże się z długim procesem, a co za tym idzie - koniecznością poniesienia znacznych kosztów obsługi prawnej. Pomocą może służyć odpowiednie ubezpieczenie ochrony prawnej firmy, które zapewni pokrycie wszystkich wydatków związanych z prowadzeniem sporu prawnego, w tym kosztów zatrudnienia adwokata lub radcy prawnego, a także innych kosztów sądowych. Pomocne mogą też być darmowe telefoniczne porady prawne, które pozwolą na uzyskanie pomocy specjalistów w danej dziedzinie prawa jeszcze zanim sprawa trafi do sądu. Możliwości oferowane przez ubezpieczenie ochrony prawnej firmy pozwalają przedsiębiorcom na skuteczne korzystanie z przysługujących im praw bez obawy o związane z tym koszty.</p>
</p>
--
<b>Stopka</b>
<p>
<p><strong>***</strong></p>

<p><strong>D.A.S.</strong> <strong>Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A.</strong> to pierwszy w Polsce wyspecjalizowany ubezpieczyciel ochrony prawnej. Działa w naszym kraju od 2000 roku, a w Europie od ponad 80 lat. Jest obecny w 16 europejskich krajach jak również w Korei Płd. i Kanadzie. Oferta D.A.S. to wysokiej jakości produkty ubezpieczeniowe oraz  serwis porad prawnych w zakresie ochrony prawnej. Zapewnia ubezpieczonym poczucie bezpieczeństwa prawnego w wielu aspektach życia prywatnego i zawodowego.</p>
</p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artykuly.com.pl">artykuly.com.pl</a> - Twojego źródła artykułów do przedruku.